Na początku przepraszam za tak długą nieobecność, ale naskładało się pewnych spraw i zdrowotnych, i rodzinnych, i uczelnianych w taki sposób, że po prostu nie czytałam (!). Ale już dziś w wigilię Wigilii nadrabiam zaległości i wracam do Was z następną recenzją książki autora, którego zaczęłam uwielbiać od przeczytania czegokolwiek co napisał ;). Tak i oto, proszę Państwa, przed Wami po raz drugi na tym blogu - Christopher W. Gortner i jego powieść historyczna!
Od razu po zakończeniu lektury Spisku Tudorów zapragnęłam kolejnej porcji świetnego stylu pana Gortnera; tej lekkości, łatwości, prostolinijności, ultra szybkiej zdolności nawiązywania nici porozumienia z czytelnikiem, plastyczności opisów barw epoki XV wieku. Wszyscy tutaj wiedzą, że uwielbiam klimaty do pięciuset lat wstecz; wystawne bale, zwyczaje, maniery, zasady, umizgi, walki o tron (i nie tylko), w dodatku pojawia się zakres historyczny, a jeśli o tym wszystkim czyta się niewiarygodnie przyjemnie, z poczuciem, że uczestniczy się w tych wszystkich wydarzeniach - dla mnie jest to powieść IDEALNA ;).
Autor w owej powieści tym razem przenosi nas na tereny hiszpańskie; Kastylii i poniekąd Portugalii. Izabela, główna bohaterka książki, a równocześnie jej narratorka jest infantką; córką Jana II Kastylijskiego, trzecią w kolejce do tronu (po swoich braciach). Na początku mało kto się nią interesuje, dziewczyna jest po prostu pionkiem w grze dworskich intryg, spisków, domysłów i knowań. Dopiero, gdy w wątpliwość zostaje poddana ciągłość rodu i zapewnienie następcy tronu Henryka (władcy Kastylii, a najstarszego brata Izabeli), młodszy brat Alfons umiera - Izabela z niepozornego podlotka w ciągu chwili staje się pełnoprawną władczynią i (co niespotykane) królową, w każdym tego słowa znaczeniu.
Uparcie dąży do małżeństwa z mężczyzną wybranym przez siebie (Ferdynandem Aragońskim), a nie wyznaczonym przez wyższe instancje, podejmuje trudne, aczkolwiek odważne decyzje, stara się osiągnąć wyznaczony sobie wcześniej cel - zjednoczenie Hiszpanii, oraz bycie światłą, wykształconą królową, władczynią godną szacunku i zaufania poddanych, którzy są dla niej najważniejsi. Niejeden raz zostaje zraniona przez bliskich (zwłaszcza męża, oddającego się zdradzie), jednak Izabela wie, że pewne problemy da się rozwiązać a kłopoty przezwyciężyć.
To dzięki niej Krzysztof Kolumb dostał szansę wyruszenia w odkrywczą podróż i zyskał sławę potomnych, jako jeden z największych odkrywców świata.
Ja ponownie jestem książką Gortnera zachwycona. Nie dość, że świetnie łączy w sobie wątki historyczne; jakkolwiek i gdziekolwiek bym nie sprawdziła informacji zawartych w publikacji - wszystko dokładnie się zgadza, to dodatkowo fabuła naprawdę została ciekawie skonstruowana i przedstawiona czytelnikowi ;).
Nie ukrywam, że nigdy nie lubiłam historii, ale dziś, mając świadomość, że wystarczyło mi tylko podsunąć książki takie jak te - może byłabym kimś innym...
Skrótowe info:
Autor: Christopher W. Gortner
Tytuł: Przysięga królowej. Historia Izabeli Kastylijskiej
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Znak Literanova
Kategoria: historia, romans historyczny, romans, psychologiczna
OCENIAM: 9/10! (tylko dlatego, że mimo wszystko, bardziej podobał mi się Spisek Tudorów)
Za książkę bardzo dziękuję:
Drodzy Czytelnicy!
Nie pozostaje mi nic innego w dzisiejszym dniu, jak złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia na te Święta Bożego Narodzenia! Życzę Wam radości, spokoju Ducha, spełnienia najbardziej nierealnych marzeń, spotkania na swojej drodze tylko dobrych i uczciwych ludzi, miliona całusów pod jemiołą, rodzinnego spędzenia jak największej ilości czasu...
I tego wszystkiego, o czym boicie się mówić...
Szczęścia, uczucia, głębokich emocji, empatii, altruizmu, wybaczenia, porozumienia, zgody, tak po prostu... ;).
Gemma.
O książce już słyszałam. Chętnie widziałabym ją u siebie. Bogatego książkowego Mikołaja!
OdpowiedzUsuńJa na tę ksiązke poluję od dawna i w końcu przeczytam;)
OdpowiedzUsuńwesołych!
Nie lubiłam historii, ale od pewnego czasu trafiam na książki, które są naprawdę świetnie napisane i ciekawie przybliżają historię.. Także i na tę lekturę mam chęć :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńokładka zabójcza:D
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniłych Świąt, jak z ...książki! :))
OdpowiedzUsuńHistorię uwielbiam, więc książka jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRównież życzę Wesołych Świąt :)
Uwielbiam Dumasa, więc może i ten autor przypadnie mi do gustu ?
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ,ale polubiłam ostatnio tematykę historyczną, więc będę szukać. :D
OdpowiedzUsuńgra-liter.blogspot.com
Lubię taką tematykę, więc zapiszę sobie tytuł:)
OdpowiedzUsuńGo to Site
OdpowiedzUsuńGames
Games
Games
Games
OdpowiedzUsuńsoftwares
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńvery nice article
OdpowiedzUsuńGames
softwares